Forum zapomnianego świata
Hehe, też dobry pomysł
ni, zawsze można jeszcze założyć wątek o seksie i o jedzeniu, wtedy uwaga pozostanie rozproszona
to wtedy cala aktywnosc ludzi przeniesie sie w jedno miejsce;P
a tak przynajmniej co jakis czas przewija sie offtop nie o piwie:D
Trzeba założyć osobny wątek o piwie i o problemach z nim związanych
Ar, mało znaczy dużo...
Ja od piątku, ale to było tylko jedno piwo, które mi nie dało radości... (inna sprawa, że jedno piwo nigdy nie daje radości, dopiero większa ilość)
No to już z Wami koniec...
misia, od środy nie piłam.....
Nie pijcie 2 dni to zobaczycie jak Wam się zachce
mam nadzieję, że są na to jakieś środki profilaktyczne...
To już rzeczywiście poważny problem, musimy to obgadać przy piwie - może to da się leczyć
Ar, ja mam ten sam problem...pić mi się nie chce....
I kto to mówi
Ale chyba masz rację
starzejesz się
A ja właśnie wróciłem z imprezy i jakoś tak... ani mnie towarzystwo nie kręciło (chociaż było parę osób z którymi czuję się dobrze), ani piwo, i tylko oczy mnie bolą od dymu papierosowego