Forum zapomnianego świata
Kobietą | 37% - 10 | |||||
Mężczyzną | 62% - 17 | |||||
|
Administratorka
Pytanie raczej nie powinno sprawiać trudności, ale jeśli jednak masz z tym problem, nie martw się, spróbujemy jakoś Ci pomóc ;p
Offline
Użytkownik
dlugo sie zastanawialam, ale w koncu zaznaczylam wlasciwa odpowiedz
Offline
Sexowny użytkownik
Może wybór odpowiedzi jest za mały?
Offline
Sexowny użytkownik
Hmm... "emo"? Tak mi wpadło do głowy odnośnie innego wątku
Offline
Administratorka
No ja mam nadzieję, że tu żaden emo się nie zapisał, bo forum przezaczone jest raczej dla osób o nieco innym usposobieniu
Offline
Nieśmiały użytkownik
Ostatnio edytowany przez Szakal_Torun (16-02-2008 22:14:26)
Offline
Użytkownik
emo nie moze byc plcia ;PP
a ja lubilam Klapouszka!
Offline
Szyderczy użytkownik
Nie zauważyłam, żeby ciął się w bajce, ale może gubienie ogonka było odpowiednikiem cięcia
no i grzywka stanowczo za krótka
Offline
Użytkownik
takie pytanie mam: co Wy tak z tym emo, juz praktycznie w kazdym temacie padla ta nazwa ;x
Offline
Szyderczy użytkownik
to pewnie od tego pierwszego padnięcia się zaczęło
Offline
Popaprany użytkownik
emo .. hymm. ciekawe osoby
wiecie jakie opisy maja emo na gg ?
to Wam powiem .
" co za zjebane zycie ;(((
ide sie powiesic ;((((
ps. jutro impr$$ka u Kubu$$ia
bu$$iaczki "
:DDDD
Offline
Szyderczy użytkownik
bsa napisał:
takie pytanie mam: co Wy tak z tym emo, juz praktycznie w kazdym temacie padla ta nazwa ;x
Bo już naprawdę ciężko milczeć... Wczoraj przypadkiem trafiłam na jakiś koncert do Estrady (pan od biletów nie umiał powiedzieć jakie kapele grają). Okazało się, że w środku nie ma ani jednego tzw. "metalowca", choć muzyka była z pewnością metalowa. Średnia wieku - ok.16 lat. Najbardziej rzucały się w oczy dziewczyny, bo co druga miała na sobie coś różowego lub w czaszeczki lub różowego w czaszeczki. A ja, ubrana na czarno, w długiej powłóczystej spódnicy, czułam się tam jak na innej planecie i ludzie gapili się na mnie jak na kosmitę.
Atmosfera też nie była fajna. Chłopcy pod sceną zachowywali się wyjątkowo agresywnie, nie przejmując się że miedzy nimi są dziewczyny, które swoją drogą zachowywały się jeszcze gorzej. Nie wiem co się stało z ludźmi. Przypomniało mi się, jak kiedyś chodziłam na koncerty do Wiatraczka... To wyglądało zupełnie inaczej - muzyka zdecydowanie lepsza i ludzie zupełnie inni - starsi, normalni, bardziej życzliwi i otwarci. Co się z nimi stało? Zestarzeli się i siedzą przy dzieciach? Wątpię. Raczej zostali przepędzeni przez dzieci Emo, które zdominowały ostatnie fajne kluby w tym mieście
Offline
Sexowny użytkownik
Sad, but true
Miejmy tylko nadzieję, że to chwilowa moda i emo nie wejdą na stałe do folkloru jak dresy i inni... W końcu kiedyś emo nie było, więc może kiedyś i nie będzie
Offline
Piękny użytkownik
eh... ta dzisiejsza mlodziez...
Offline