Sandro - 04-04-2008 21:33:02

Ostatni trafiłem na pewien artykuł, którego fragmenty przytoczę:

,,Czy geje nadają się do armii'' Piotr Kowalczuk(Rzeczpospolita)

,,Generał Mauro Del Vecchio ma 62 lata. Dosłużył się wysokich odznaczeń NATO. Jest ponoć dobrym mężem i ojcem, choć w armii mówi się, że specjalnie nie hołduje wierności małżeńskiej, a w klubach oficerskich o jego podbojach krążą legendy i otacza go aura macho. Generał udzielił wywiadu i dając się zwieść żartobliwą formułą, powiedział – jako kandydat lewicy do Senatu – że geje nie nadają się do wojska.

Del Vecchio dorzucił też, że nie ma nic przeciwko temu, by żołnierze na misjach zagranicznych korzystali z domów rozkoszy. Oczywiście pod warunkiem że pracujące w nich panie są pełnoletnie. Uznał przy okazji, że zjawisko fali w wersji soft pomaga utrzymać w armii dyscyplinę.

Tego rodzaju poglądy we włoskiej armii są dość powszechne, ale wywiad wylądował w internetowym serwisie YouTube i rozpętało się piekło. O ile domy publiczne dla wojska i pochwała fali uszły mu na sucho, o tyle uwaga o gejach ściągnęła gromy. Otwarcie przyznający się do homoseksualizmu minister solidarności społecznej Franco Grillini, równocześnie założyciel stowarzyszenia Arcigay, zarzucił generałowi homofobię. Dodał, że armia brytyjska reklamuje się w pismach gejowskich, a izraelska również przyjmuje gejów z otwartymi rękoma. Kandydatka lewicy Paola Concia zażądała, by Walter Veltroni, przywódca Partii Demokratycznej, wycofał kandydaturę gen. Del Vecchio, i obiecała opracować ustawę, która ułatwiałaby gejom wstępowanie do armii.

Jeszcze dalej poszedł Vladimir Luxuria, pierwszy włoski poseł, który zmienił płeć. Sugerował, że armia boi się gejów, ponieważ ich obecność mogłaby podać w wątpliwość seksualność innych żołnierzy. Sam Veltroni oświadczył, że wypowiedź generała jest całkowicie niezgodna z programem jego partii i wyznawanymi przez nią wartościami. Generał Del Vecchio zapewnił, że je podziela, i przeprosił tych, którzy go rzekomo źle zrozumieli.

(...)

Według sondaży większość Włochów woli jednak, by broniła ich armia heteroseksualna.''


Według mnie już dawno zostały przekroczone pewne granice. Mam na myśli to, że wystarczy wyrazić jakiś pogląd nieprzychylny środowiskom homoseksualnym, a posypią się gromy i oskarżenia. A gdzie się podziała wolność wypowiedzi, wolność poglądów?

Nie przeszkadza mi, żę istnieją homoseksualiści, że wiążą się ze sobą, ale nie zgadzam się z narzucaniem tego stylu wszystkim, nawet tym którzy tego nie chcą, nie zgadzam się z agresywną promocją homoseksualizmu np parady itp, nie zgadzam się z tym, żeby oni mi narzucali swoje postawy, bo się z nimi nie zgadzam!

Na powyższym przykładzie - większość Włochów woli, by broniła ich armia heteroseksualna - jest demokracja (rządzi większość - chyba) - ale tak się nie dzieje. Mój wniosek jest taki - dali sobie wejść gejom na łeb i koniec :P

GotLink.plspa w Ciechocinku Regał z drewna http://www.adwokat-pszczyna.katowice.pl/