Forum zapomnianego świata
Strony: 1 2 3 --»
Szyderczy użytkownik
Nie ma co ukrywać, na sylwestra alkohol się leje strumieniami, a dnia następnego... No właśnie?
Offline
Do mnie nic nie pasuje, bo chce mi się tylko spać, ale nic mnie nie boli...
Spać to się chyba wszystkim chce
mi też nic nie jest, zero kaca, bólu głowy etc... ale po wczorajszej imprezie mam światny humor, zwłaszcza po tekście "za 12 za 15"
Sexowny użytkownik
Generalnie nic mi nie jest, tylko potem jakiś taki cichy głos się we mnie odzywa i wypomina mi różne rzeczy...
Asia, czepiasz się, naprawdę była taka godzina Mi też nic nie jest, ale moja kuzynka nie wyglądała najzdrowiej
Ar, to Ty zaznaczyłeś "mam kaca moralnego"?
A kto inny mógłby mieć?
A i owszem, ale kiedyś pewnie z tego wyrosnę
Jassssne...
mi raz po imprezie włączyło się widzenie na czarno-biało
Najważniejsze, że film się nie urwał
tego akurat nie pamietam
Tylko 5 osób obchodziło sylwestra? A może reszta jeszcze nie wytrzeźwiała?
Reszta nie pamięta