Dziś się dowiedziałam, że jak Bruk i Nik myśleli, że Ridż is ded to się trochę posexili
No a teraz Bruk jest w ciąży i nie wie z kim
Czy ona kiedyś wiedziała z kim ma dziecko?

A Tejlor jak ożyje to urodzi dziecko Bruk... I chyba będzie wtedy z Nikiem

Tejlor będzie chyba za stara, żeby mieć swoje dzieci i będzie musiała skorzystać z jajeczka od dawczyni i tak się (nie)szczęśliwie złoży, że dawczynią przez pomyłkę będzie Bruk

Ale Tajlor jak ożyje to będzie najpierw z Ridżem, który zaraz zapomni o Bruk, potem będzie też z Rikiem(!), Nikiem i nie wiem kim jeszcze.
A Bruk odbiorą Hołp i Erdżeja, jak będą mieli kilka lat, bo raz zostawi ich samych na noc i kiedyś jeszcze dzieci podpalą dom, bo ona wyjdzie na 2 minuty do kuchni po jedzenie dla nich...

Szkoda, bo by mógł się zakochać w jednej z córek Ridża tak jak Rik, który to będzie chodził z jedną z nich i z ich matką

Bridżet grzecznie poczekała z zakochiwaniem aż się dowie, że Ridż nie jest jej bratem

Ale dziś Sali pojechała. Ale mnie zastanawia tylkjo jedno. Czy oni tam wyznają zasadę 'jeden mówi (tudzież wrzeszczy) reszta słucha', że pozwolili na taki występ? Ja bym ją za szmaty...

Z Szekspira Sali powinna się nauczyć, że "Życie jest tylko przechodnim półcieniem, nędznym aktorem, który swoją rolę przez parę godzin wygrawszy na scenie w nicość przepada - powieścią idioty, głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą"

Ciekawe za ile odcinków ślup się skończy Ktoś czytał co będzie w tym tygodniu?

W skrócie mamy trzy trójkąty:

a) Bridżet - Dikon - Ani blondyn
b) Eryk - Massimo - Dżaki
c) Bruk - Ridż - Nik

Najciekawszy jest oczywiście ten ostatni