Przypomniało mi się, jak kiedyś przestrachałem ludzi na uczelnianym hallu. Siedzieli sobie i gawędzili, ja tak stoję i słucham <czekaliśmy na coś, zajęcia albo konsultacje>, aż tu nagle ktoś do mnie dzwoni, a wszyscy na mnie takie łoOczka.
Cóż, według mnie ten, przerobiony na dzwonek do telefonu, demoniczny opening z "All Hope In Eclipse" Kredek <a dokładniej, ten jego fragment z wokalem> brzmi sssudownie, a wszyscy ci, łypiący w mym kierunku oczkami  przyozdobionymi strachem, ludzie się nie znali

Ostatnio edytowany przez Dzikusek (08-04-2008 15:11:06)

w wykonaniu Daniego

Raczej "tylko czarne kredki w pudełeczku noszę"

więc różowe

nigdy wszystkim sie nie dogodzi

moj nauczyciel od zawodowych ma rozowy ołówek, a facet wygląda jak bajki o czarnych trolach

albo zróbmy się wszyscy na emo i przejdzmy się kiedyś po klubach wiecie, hipnoza moskwa ...