Forum zapomnianego świata
W ogóle doszłam do wniosku, że większość moich znajomych się masakrycznie zestarzała Zaprosiłam na parapetówkę 30 osób (łącznie z podyplomówką to nawet ponad 40) a przybycie potwierdziło 10 Odechciewa się cokolwiek organizować Na szczęście, Ty Misiu jesteś w tej 10-tce, więc jeszcze nie jest z Tobą tak źle A 12-osobowa impreza to w sumie nie tak najgorzej, choć liczyłam na większe tłumy
Offline
Możemy zrobić ostatnią wieczerzę
A odnośnie tematu właściwego - nie mam zbyt mocnej głowy, więc mój największy wyczyn to chyba 4 dni w Szczecinie, ale jak wróciłem, to mówić nie mogłem
Offline
Mniejsze ilości to piję codziennie prawie, ale trudno to nazwać imprezowaniem
Ale Cię dziś naszło na stare tematy... Mnie trochę też, ale na poczytaniu się skończyło Pamiętacie słynną arową sondę?
http://www.4gottenworld.pun.pl/viewpoll.php?id=75
Offline