Forum zapomnianego świata
Ot, taki prosty plebiscyt Kto Waszym zdaniem wśród wokalistów płci brzydkiej ma najlepszy głos? Proponuje podawać po kilka, żeby nam się zbyt szybko temat nie wyczerpał Moja pierwsza trójka wygląda następująco:
1. Fernando - Moonspell
2. Aaron - My Dying Bride
3. Hansi Kürsch - Blind Guardian
Offline
Miąsko z Dark i Miąsko z Crematory, popieram Fernando z Moonspella też, choć to zupełnie inny typ wokalu. No i oczywiście niepowtarzalny Daniel Lloyd Davey czyli Dani z Cradle of Filth Natomiast mój ulubiony growl to wokalista Samaela
Offline
Sandro napisał:
To może ja powiem tak:
Oczywiscie rudzielec z Megadeth .
Z drugiej strony nie wszystko rude co się swieci . Grzegorz Kupczyk z Turbo też jest w porządku .
zgadzam sie w calej rozciaglosci:) jeszcze bym dorzucil wokaliste Overkill - Bobby Ellsworth "Blitz"
Offline
Glaca - Sweet Noise
Arkadiusz Wiśniewski (Pestka) - schizma
Roger Cricien - madball
Marilyn Manson - wiadomo jaki zespół
Focus, Rah, Mag - paktofonika
Ostatnio edytowany przez emateues (02-04-2008 09:29:57)
Offline
Przepraszam, nasz ideał mężczyzny jest całkowicie odmienny, przynajmniej w kwestii charakteru. Ale nie będę rozwodzić się na ten temat, żeby nie złamać 3 punktu regulaminu
Offline
Nie na stosie tylko na starcie
Oczywiście nie będziemy nikogo dyskryminować z powodu braku włosów, ale fakty są takie, że dziewczynom z tego forum podobają się długie włosy u płci przeciwnej
Offline