Dlaczego ta sonda nazywa się "dla laseczek"? Laseczek wąglika?
Wybory niby łatwe, choć w jednej kwestii miałam problem - jak dokładnie zdefiniować sex? Domyślam się, że adminka nie jest w tej sprawie ekspertem, ale niech chociaż spróbuje wyjaśnić, o co jej chodziło

To ja już wiem - seks to jest dawanie kwiatów Wszystko się zgadza

A jeśli ja to czasem robię w miejscach publicznych, to bardzo ze mną źle?

Nemezis napisał:

emateues napisał:

widzisz Nemezis ( ; sex to takie coś jak pan i pani się spotkaja gdzieś i ten pan tej pani coś takiego robi a ta pani jest z tego zadowolona i wtedy wlasnie jest sex

Tzn. jak pan zabiera panią do restauracji na dobry obiadek/kolację? Ja podobno w takich momentach wyglądam na najbardziej zadowoloną

Widzisz Emateues, z punktu widzenia kobiet sprawa trochę bardziej skomplikowana Chodziło mi o to, czy bliskość fizyczną z mężczyzną (niekoniecznie prowadzącą do stosunku) też można wg tej sondy zakwalifikować do 'sexu'

o ja toć se świruje specjalnie

Arantasar napisał:

A jeśli ja to czasem robię w miejscach publicznych, to bardzo ze mną źle?

niee. hardcore or die.