Forum zapomnianego świata
Nieśmiały użytkownik
Większość problemów rozwiązuje się sama jeśli trochę poczekamy...
Offline
Nieśmiały użytkownik
czesto tez tak jest ze widzimy problem a tak naprawde go nie ma... mam znajomego ktory ciagle aby ma problemy bo sam sobie jes stwarza
Offline
Nieśmiały użytkownik
tylko coraz czesciej widze pseudo emo na ulicach ktorzy ciesza sie zyciem jak male dzieci
Offline
Nieśmiały użytkownik
tyle ze ja juz nawet nie mam sily na sluchanie tego jego wywodow... i ciaglym uzalaniem sie nad soba... staralam sie podnoscic go na duchu ale zauwazylam ze przez to sama wpadam w dolek...
Offline
Nieśmiały użytkownik
nawet sie z nim o to poklocilam teraz sie na mnie obrazil... a ja sie ciesze ze sie od niego uwolnilam ... juz mialam dosyc... tego ...
Offline
Nieśmiały użytkownik
madre slowa asiu... ale mimo wszystko trzeba wierzyc w siebie a nie poddawac sie za kazdym razem
Offline
Nieśmiały użytkownik
tak to niewolnictwo... chcialam mu pomoc a wyszlo tak ze on mnie wciagnal w dola...
Offline
Nieśmiały użytkownik
Stwarzanie sobie problemów, kiedy ich nie ma.. to właśnie cała istota emo
Offline
okaleczenia, próby jak i same samobóstwo z powodu smutków czy innych problemów są głupie. człowiek myśli, że już nie da rady to można się zabić bo "po co to wszystko", albo "pozwole innym od siebie odpocząć" też nie ma sensu. nie wolno się poddawać, a jak ktoś w nas zwiątpił trzeba mu pokazać, że się mylił. takie moje zdanie, chociaż pewnie już ktoś tam napisał, a ja całego wątku nie czytałem ( ;
Ostatnio edytowany przez emateues (10-06-2008 09:03:20)
Offline