Forgotten-world

Forum zapomnianego świata

Ogłoszenie

Linki do klikania:

Pajacyk
Pieski

Pieski2

#31 15-02-2008 11:07:47

bsa

Użytkownik

Punktów :   

Re: Nie tylko in english

Nemezis napisał:

Można słuchać muzyki przekazującej różne treści i wcale się z nimi nie utożsamiać. Może nie powinnam się przyznawać, ale sama często nie zagłębiam się w teksty utworów, których słucham, tylko koncentruję się na jej stronie artystycznej - samej muzyce, barwie głosu wokalisty i sposobie śpiewania, liniach melodycznych, poszczególnych partiach instrumentalnych itp... A dla treści czytam książki Jeśli np. wokalista jakiegoś zespołu śpiewa "jestem szatanistą wielbię Satana" to ja się mogę z tych tekstów najwyżej pośmiać
Ale jeśli ten sam zespół będzie miał świetnego kompozytora czy gitarzystę, grającego zajebiste solówki, to czemu miałabym nie słuchać? Fakt, że nie zgadzam się z ich przekazem, nie ma większego znaczenia...

no to ja gratuluje podjescia ;x
co sie dzieje z ludzmi? slucham muzyki, bo slucham?... wtf
jak mozesz skupiac sie jedynie na elemencie?
muzyka wraz z tekstem tworza calosc!

Offline

 

#32 15-02-2008 13:13:30

Nemezis

Szyderczy użytkownik

Punktów :   25 

Re: Nie tylko in english

Słucham muzyki, którą kocham Wybacz, ale nie robię tego, aby się komukolwiek przypodobać

A wypowiedź, którą zacytowałaś, jest wyrwana z kontekstu całej dyskusji, nie chodziło mi o to, że teksty są w ogóle nieważne. Wiem, że tworzą całość z muzyką. Chodzi o przekaz, jaki ze sobą niosą i o to czy możemy słuchać danej muzyki, jeśli nie zgadzamy się z jej ideologią Moim zdaniem tak, bo jak pisałam, muzyka ma ogromną wartość jako twór artystyczny i czasami nie warto jej przekreślać ze względu na teksty, z którymi możemy się nie zgadzać.

Ostatnio edytowany przez Nemezis (15-02-2008 13:26:29)


I'd rather have a few days of wonderful than a lifetime of nothing specjal.

Offline

 

#33 15-02-2008 18:53:52

bsa

Użytkownik

Punktów :   

Re: Nie tylko in english

spoko... ale wiesz nikt, a juz na pewno nie ja, nie mowil o sluchaniu muzyki po to zeby sie przypodobac

Nemezis napisał:

Może nie powinnam się przyznawać, ale sama często nie zagłębiam się w teksty utworów, których słucham, tylko koncentruję się na jej stronie artystycznej - samej muzyce, barwie głosu wokalisty i sposobie śpiewania, liniach melodycznych, poszczególnych partiach instrumentalnych itp...

jezeli piszesz, ze czasami sie nie zaglebiasz w teksty, to chyba jest jednoznaczne...

Nemezis napisał:

Chodzi o przekaz, jaki ze sobą niosą i o to czy możemy słuchać danej muzyki, jeśli nie zgadzamy się z jej ideologią

jak dla mnie to sie mija z celem.

Offline

 

#34 15-02-2008 19:48:32

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: Nie tylko in english

Ostatnio siedziałem sobie w Vento i jak chyba w każdy piątek po 20:00 lokal został zdominowany przez... powiedzmy... narodowców Zwróciłem uwagę na muzykę, którą sobie zażyczyli - od tekstów miałem ochotę wyjść w trybie natychmiastowym, ale ze smutkiem zauważyłem, że gdyby wyciąć tekst, to sama melodia była całkiem znośna i nawet wpadała w ucho, a i głos wokalisty też nie był zły Z drugiej strony kiedy słyszę tekst typu "death, death, satan, satan", to raczej mnie to śmieszy niż przeraża Może chodzi o ogólny klimat w jakim to jest podane, tj. czy wykonawca również się z tym identyfikuje itp.

A żeby wrócić do tematu - polecam zespół Garmarna i ich płytę "Vedergällningen". Szwedzki folk świetnie połączony z rockiem i elementami electro

Ostatnio edytowany przez Arantasar (15-02-2008 19:59:12)


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#35 16-02-2008 00:46:46

Nemezis

Szyderczy użytkownik

Punktów :   25 

Re: Nie tylko in english

bsa napisał:

jezeli piszesz, ze czasami sie nie zaglebiasz w teksty, to chyba jest jednoznaczne...

Wiesz dlaczego czasami nie zagłębiam się w teksty? Z lenistwa Angielski znam jako tako, ale jak słucham utworów z tekstami w języku, powiedzmy, fińskim lub z takim wokalem że niewiele idzie zrozumieć, to średnio chce mi się szukać w necie tłumaczeń, żeby za wszelką cenę wiedzieć o czym śpiewają

Ostatnio edytowany przez Nemezis (16-02-2008 00:48:45)


I'd rather have a few days of wonderful than a lifetime of nothing specjal.

Offline

 

#36 16-02-2008 12:30:36

rumcajs

Piękny użytkownik

Punktów :   

Re: Nie tylko in english

Arantasar napisał:

Ostatnio siedziałem sobie w Vento i jak chyba w każdy piątek po 20:00 lokal został zdominowany przez... powiedzmy... narodowców Zwróciłem uwagę na muzykę, którą sobie zażyczyli - od tekstów miałem ochotę wyjść w trybie natychmiastowym, ale ze smutkiem zauważyłem, że gdyby wyciąć tekst, to sama melodia była całkiem znośna i nawet wpadała w ucho, a i głos wokalisty też nie był zły Z drugiej strony kiedy słyszę tekst typu "death, death, satan, satan", to raczej mnie to śmieszy niż przeraża Może chodzi o ogólny klimat w jakim to jest podane, tj. czy wykonawca również się z tym identyfikuje itp.

A żeby wrócić do tematu - polecam zespół Garmarna i ich płytę "Vedergällningen". Szwedzki folk świetnie połączony z rockiem i elementami electro

a nie bylo 'wild boys'?


Linux Registered User#433803
szukam punktow, ujemnych

Offline

 

#37 16-02-2008 14:09:10

bsa

Użytkownik

Punktów :   

Re: Nie tylko in english

Arantasar napisał:

Ostatnio siedziałem sobie w Vento i jak chyba w każdy piątek po 20:00 lokal został zdominowany przez... powiedzmy... narodowców Zwróciłem uwagę na muzykę, którą sobie zażyczyli - od tekstów miałem ochotę wyjść w trybie natychmiastowym, ale ze smutkiem zauważyłem, że gdyby wyciąć tekst, to sama melodia była całkiem znośna i nawet wpadała w ucho, a i głos wokalisty też nie był zły Z drugiej strony kiedy słyszę tekst typu "death, death, satan, satan", to raczej mnie to śmieszy niż przeraża Może chodzi o ogólny klimat w jakim to jest podane, tj. czy wykonawca również się z tym identyfikuje itp.

ejta! ja jestem bardzo czesta bywalczynia Vento i jakos nie odnioslam takiego wrazenia... ciekawi mnie, ktore to utwory wywolaly u Ciebie chcec wyjscia...
bo ten... ja sama dosyc czesto zamawiam tam rozne utwory ;PP


Nemezis napisał:

Wiesz dlaczego czasami nie zagłębiam się w teksty? Z lenistwa Angielski znam jako tako, ale jak słucham utworów z tekstami w języku, powiedzmy, fińskim lub z takim wokalem że niewiele idzie zrozumieć, to średnio chce mi się szukać w necie tłumaczeń, żeby za wszelką cenę wiedzieć o czym śpiewają

moze lepiej juz tego nie ciagnijmy... bo to nie ma sensu...

Offline

 

#38 16-02-2008 17:49:44

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: Nie tylko in english

Też często zamawiam utwory w Vento, barman jest naprawdę super A w tekście piosenki było coś o wierze ojców, białości, czarności i że nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne albo odwrotnie


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#39 16-02-2008 19:31:26

rumcajs

Piękny użytkownik

Punktów :   

Re: Nie tylko in english

Arantasar napisał:

Też często zamawiam utwory w Vento, barman jest naprawdę super

ktory barman?


Linux Registered User#433803
szukam punktow, ujemnych

Offline

 

#40 16-02-2008 21:29:37

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: Nie tylko in english

Nekro


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#41 17-02-2008 09:54:13

rumcajs

Piękny użytkownik

Punktów :   

Re: Nie tylko in english

aha:P


Linux Registered User#433803
szukam punktow, ujemnych

Offline

 

#42 17-02-2008 09:56:43

whisky

Aktywny użytkownik

Punktów :   
Wiek: 21

Re: Nie tylko in english

wiesz co Arantasar, nei wiem czy ten wieczor w piatek z tą muzyką o ktorej wyzej wspomniales to nei byl jak ja takze bylam, jeden jedyny najgorszy jaki mi sie w zyciu przytrafil.naprawdę nie pzreszkadza mi,jesli ktos zamawia sobie utwory których nie lubię i nei słucham, bo ja pewnie też zamawiamcoś, co może komuś się nie spodobac. ale na to zeby ktos zachowywał się wobec mnie lub moich bliskich w sposob niegrzeczny (bardzo delikatnie mówiąc) to nie pozwolę. wczoraj np. w Vento bardzo pzremile spędziłam wieczór

Offline

 

#43 17-02-2008 13:11:31

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: Nie tylko in english

No właśnie, w Vento z reguły jest super i miejmy nadzieję, że takie nieprzyjemne wyjątki tylko tą regułę potwierdzą, ale prawdą jest niestety, że czasem towarzystwo nie jest zbyt ciekawe i wtedy przyjemność z siedzenia raczej niewielka. Mi na szczęście zdarzyło się to może dwa czy trzy razy, co przy ogólnej frekwencji stanowi i tak niewielki procent


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#44 17-02-2008 14:07:53

bsa

Użytkownik

Punktów :   

Re: Nie tylko in english

Arantasar napisał:

Też często zamawiam utwory w Vento, barman jest naprawdę super A w tekście piosenki było coś o wierze ojców, białości, czarności i że nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne albo odwrotnie

no to ladnie...
to jest akurat utwor najczesniej przeze mnie zamawiany xDD
nawiasem mowiac jest to Honor- Mlot Antychrysta. i slowa tego utworu sa naprawde bardzo dobre ;P

Offline

 

#45 17-02-2008 14:10:46

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: Nie tylko in english

Wśród ok. 15 panów ściętych na łyso i ubranych jak na wojnę na pewno nie wyglądało to dobrze


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plspa w Ciechocinku Regał z drewna http://www.adwokat-pszczyna.katowice.pl/