Forgotten-world

Forum zapomnianego świata

Ogłoszenie

Linki do klikania:

Pajacyk
Pieski

Pieski2

#271 17-10-2008 19:44:06

asia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   20 

Re: HE HE

homo katolikus

Offline

#272 18-10-2008 23:37:41

 Misia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   27 

Re: HE HE

Numer alarmowy w Kerfurze to 666


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

#273 21-10-2008 22:59:19

Zuo

Zły użytkownik

Re: HE HE

Ach, ten hejt na twarzy! Te emocje
http://www.joemonster.org/filmy/11205/N … iedzialkow

Teraz trochę dramaturgii... ^^

Wyrak
http://www.joemonster.org/filmy/6930/Dramatyczny-lemur


i kotek
http://www.joemonster.org/filmy/10217/Dramatyczny_kot


W przygotowaniu: Z życia Admina
EDIT: Coś skrypt się z BBCode gryzie

Ostatnio edytowany przez Zuo (21-10-2008 23:02:18)

Offline

#274 22-10-2008 17:31:27

Zuo

Zły użytkownik

Re: HE HE

The Final Countdown! (let's rock!)
http://uk.youtube.com/watch?v=XAg5KjnAhuU

Coś z Basha:
<Kacper> kumpel ma kantor
<Kacper> i taką scenę opowiadał wczoraj w knajpie
<Jez> dawaj:)
<Kacper> w kantorze u niego przy uczelni przyszła panna z koleżanką w piątek i wymienia 100 rubli, ten mówi że to strasznie mało i się nie opłaca bo dostanie 8/9zł a ta do niego, że niemożliwe musi być więcej, on jej pokazuje kurs i daje 8 czy tam 9zł a jej koleżanka ryknęła ze śmiechu i mówi "dałaś dupy za 8 zł"

Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać nad "dzisiejszą młodzieżą". Na szczeście tylko jej częścią.

EDIT: http://www.widelec.pl/widelec/1,82861,5 … l?skad=rss

Ostatnio edytowany przez Zuo (22-10-2008 20:48:39)

Offline

#275 24-10-2008 15:44:23

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: HE HE


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

#276 27-10-2008 10:43:19

 Misia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   27 

Re: HE HE

Humor na poniedziałkowy, deszczowy poranek:

Przechodzi Polak przez granicę z Niemiec do Polski, prowadząc rower. Na rowerze przewieszony przez ramę spory worek. Celnik pyta:
- Co pan tam wiezie?
- Piasek.
- Proszę przejść na bok.
Facet przeszedł. Po sprawdzeniu okazało się, że rzeczywiście w worku jest tylko piasek. Sytuacja powtarza się kilka razy dziennie, przez parę dni. Za każdym razem go sprawdzają i nic. W końcu celnik mówi:
- Wiemy, że Pan coś przemyca. Nie wiemy co. Darujemy Panu wszystko, ale tylko niech pan nam w końcu powie co Pan przewozi.
- Jak to co? Rowery.


Pytanie do referendum unijnego:
- Czy nie negujesz faktu swojego sprzeciwu wobec potwierdzenia braku poparcia dla wycofania inicjatywy zaprzeczenia przez Prezydenta RP zrezygnowania z odmowy ratyfikacji układu akcesyjnego z UE?



Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę w trzecie tysiąclecie jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie. Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, która ów przetarg ogłosiła. Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Czech, Niemiec i Polak.
Pierwszy ofertę przedstawił Czech: brama solidna, projekt kompletny - wszystko w porządku - koszt: 6000 euro.
Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Czecha, podobne wykonanie, cena: 10.000 euro. Komisja pyta:
- Czemu aż 10.000!?
Niemiec na to:
- Solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje.
OK. Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny, wręcz identyczny do projektów Czecha i Niemca, ale cena wynosiła 56.000 euro. Tu komisja o mało nie spadła z krzeseł, ale pytają czemu tak astronomicznie wysoka kwota, na co Polak:
- 25.000 euro dla mnie, 25.000 dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a 6.000 dla Czecha, bo ktoś te bramę musi postawić...


Spotykają się szefowie USA, Rosji i Unii. Pierwszy mówi:
- Kurcze, jeden z moich ministrów jest narkomanem, ale nie wiem który?
Prezydent Rosji mówi:
- Eee tam, jeden z moich jest w mafii i też nie wiem który.
A szef Unii:
- No kochani, to jeszcze nic, u mnie któryś ekspert jest fachowcem i też nie mam pojęcia, kto...


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

#277 29-10-2008 20:21:19

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: HE HE

http://www.tvn24.pl/12690,1570789,0,1,z … omosc.html

Ciekawe o jaki gatunek muzyki chodziło


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

#278 30-10-2008 12:35:37

 Misia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   27 

Re: HE HE

Hip Hop. Po tym ludzie są agresywni 


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

#279 31-10-2008 11:30:10

Zuo

Zły użytkownik

Re: HE HE

Topic na GameSpot.com. Dotyczy co prawda Fallout'a 3, ale nie trzeba wiedzieć o co chodzi, by zrozumieć

http://www.gamespot.com/pc/rpg/fallout3 … 428&page=0

Offline

#280 31-10-2008 12:29:25

 Misia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   27 

Re: HE HE

Widzę, że nie tylko członkowie naszego forum mają poczucie humoru


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

#281 31-10-2008 21:03:30

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: HE HE

http://allegrofotostorage.republika.pl/sat.jpg


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

#282 01-11-2008 21:28:17

asia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   20 

Re: HE HE

Autentyczne uwagi w dziennikach


> "Weronika nie słucha poleceń nauczyciela i mówi, że jej to zwisa.
> Proszę powiedzieć córce, iż nie może jej nic zwisać"
>
> * * * * *
>
> "Wojtek samodzielnie chodzi po klasie."
>
> * * * * *
>
> " Zbyszek sprawdza językiem koleżance czy ma wszystkie migdałki"
>
> * * * * *
>
> "Wycina genitalia męskie i żeńskie z papieru i bawi się nimi na
> kolanach kolegi."
>
> * * * * *
>
> "Uczeń Tomasz pomalował kolegę Radka flamastrem po
> głowie. Jednocześnie informuję, iż Radkowi wpisuję uwagę o treści:
> Uczeń Radek cieszy się z tego, że został pomalowany flamastrem przez
> kolegę Tomka."
>
> * * * * *
>
> "Agnieszka kopnęła kolegę w krocze tak mocno, że kolega już drugą
> godzinę chodzi z genitaliami w rękach, tzn. je trzyma w ręku przez
> odzież wierzchnią w postaci spodni męskich czarnych"
>
> * * * * *
>
> "Radek na moje uwagi odpowiedział: "Spoko, luzik.""
>
> * * * * *
>
> "Michalina upomniana, żeby się nie denerwowała, bo złość piękności
> szkodzi, odpowiedziała: "To pani z pewnością nie zaszkodzi.""
>
> * * * * *
>
> "Rysuje trumny na marginesach, twierdząc, że zakłada przyszkolny
> zakład pogrzebowy, a ja mogę być pierwszym klientem."
>
> * * * * *
>
> "Mariusz narysował w zeszycie do niemieckiego członek męski i wmawia
> nauczycielce, że to św. Mikołaj."
>
> * * * * *
>
> "Córka bezcześci eksponaty w pracowni biologicznej, wkładając
> cietrzewiowi w dziób papierosa."
>
> * * * * *
>
> "Odmówił odpowiedzi na lekcji polskiego, twierdząc, że postmodernizm
> gwałci jego poczucie estetyki."
>
> * * * * *
>
> "Wysłany z gąbką wrócił z wiadrem i szmatą."
>
> * * * * *
>
> "Uczeń na lekcji krzyczy: nie ma seksu bez pumeksu!."
>
> * * * * *
>
> "Podtapia kolegę na basenie twierdząc, że tamten ma skrzela i sobie
> poradzi."
>
> * * * * *
>
> "Męska cześć klasy odmówiła wyciagnięcia fletów."
>
> * * * * *
>
> "Po kichnięciu nauczycielki, Mateusz krzyknął - cytuje: "Żeby Ci ryja
> nie urwało""
>
> * * * * *
>
> "Uczennica Justyna C. podrzuca ławkę pod sufit, a kiedy ta z wielkim
> impetem uderzyła o ziemie krzyczy "O -cenzura- ale jebło."

Offline

#283 01-11-2008 21:32:34

asia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   20 

Re: HE HE

i jeszcze coś

Baran - Mars (20.III - 18.IV)
Urodzeni pod tym znakiem są z natury rzeczy ociężali umysłowo i z trudem uczą się najprostszych czynności. Tylko długotrwałym biciem Barana można skłonić do przyswojenia minimum wiedzy (tabliczka mnożenia, wyjątki na "RZ"). Ludzie spod tego znaku z powodu swojej tępoty w pracy dezorganizują wszystko, dzięki czemu awansują szybko na wysokie stanowiska. W kontaktach towarzyskich, Barany są z reguły niezmiernie uciążliwe i z powodu najmniejszego pretekstu, a nierzadko i bez, wywołują karczemne burdy i bijatyki. Na szczęście żyją krótko.


Byk - Wenus (19.IV - 19.V)
Wdzięk powiatowego Casanovy i skłonności homoseksualne. Niczym niezmącone przekonanie, że jest pępkiem świata. Lubi mizdrzyć się zarówno przed lustrem jak i w pracy. Najbliższą rodzinę terroryzuje od urodzenia do późnej starości. Nigdy niczego nie czyta, choć o wszystkim ma z góry wyrobione zdanie. Poci się.

Bliźnięta - Merkury (20.V - 20.VI)
Ludzie spod tego znaku w ogóle nie osiągają dojrzałości, zarówno intelektualnej jak i uczuciowej. Jedyne co naprawdę potrafią, to raz w tygodniu wypełnić kupon Toto - Lotka. Niezdarnie to ukrywają, ale największą przyjemność sprawia im dłubanie w nosie. Zapraszając takiego do domu należy pamiętać, że kradnie i koniecznie przed wyjściem zrewidować.

Rak - Księżyc (21.VI - 21.VII)
Szkoda słów. Nie pomoże nawet oddział zamknięty. Urodzeni pod znakiem Raka oszukują na każdym kroku, zdradzają, uwielbiają podłożyć świnię. Rakom nie można wierzyć nigdy i w niczym. Jeśli np. Rak mówi, że ceni sobie twoją przyjaźń, to można być pewnym, że przed godziną napisał do szefa donos. Raki stale komuś czegoś zazdroszczą, a po dwudziestym piątym roku życia łysieją, garbią się i tracą zęby. Słusznie zresztą.


Lew - Słońce (22.VII - 21.VIII)
Urodzeni pod znakiem Lwa od najmłodszych lat mają skłonności do narkomanii, pijaństwa i najbardziej brutalnej rozpusty. Nie lubią się uczyć, z trudem kończą szkoły, nawet specjalne. Uwielbiają krzywoprzysięstwo i bardzo chętnie zeznają przed sądem. Zdemaskowani wywołują awantury i dantejskie sceny. W życiu rodzinnym, Lwy na szczęście nie uczestniczą.


Panna - (22.VIII - 21.IX)
Bardziej osobiste wiązanie się z ludźmi urodzonymi pod tym znakiem to rzecz beznadziejna, bo Panna - zarówno rodzaju męskiego jak i żeńskiego - jako partner erotyczny wykazuje wdzięk słonia i pomysłowość królika. Dzieci ze związku Panny z jakimkolwiek innym znakiem kończą na ogół w klinikach dla nerwicowców. Umysłowo Panna pozostaje zawsze stuprocentową dziewicą.

Waga - Wenus (22.IX - 22.X)
Trzeba mieć prawdziwego pecha, żeby urodzić się pod znakiem Wagi. To przesądza właściwie o wszystkim. Wagi mają krótką pamięć i wzrok, dwie lewe ręce, tępy słuch i dowcip, ambicje zawodowe i poczucie humoru w zaniku. Nie mają natomiast szczęścia do pieniędzy, powodzenia w miłości, rozumu i zdrowia. Ze względu na to, że mają to, czego nie mają, Wagi są idealnymi współmałżonkami.


Skorpion - Mars (23.X - 21.XI)
Ma manię prześladowczą. Nic nie jest w stanie zmienić jego przekonania, że licznym, stałym niepowodzeniom Skorpiona winien jest zawsze ktoś inny, a nie on sam. Ze strachu atakuje pierwszy i od tyłu. Z przyjemnością dręczy zwierzęta i marzy o posadzie dozorcy w ZOO.


Strzelec - Jowisz (22.XI - 20.XII)
Osobnik spod tego znaku wykazuje dużo energii i pomysłowości - urodzony działacz społeczny. Oczywiście do czego się nie weźmie, to spieprzy. W dzieciństwie zabiera młodszym dzieciom cukierki. Ma skłonności do samogwałtu i podgląda w toalecie. Na starość pisuje wspomnienia od początku do końca zmyślone.

Koziorożec - Saturn (21.XII - 19.I)
Każde zdrowe i dbające o swój rozwój społeczeństwo powinno natychmiast izolować osoby spod znaku Koziorożca. Koziorożec, sam alkoholik i analfabeta, chętnie deprawuje młodzież, gwałci staruszki, póki nie popadnie w nieuchronną impotencję. Nadaje się wyłącznie do kopania rowów, a i to pod nadzorem. W życiu rodzinnym przeważnie bije.


Wodnik - Uran, Saturn (20.I - 18.II)
Ma szalony pociąg do gastronomii czwartej kategorii i nigdy nie oddaje pożyczonych pieniędzy. Mężczyźni spod tego znaku, wcześniej czy później, okazują się ekshibicjonistami, a kobiety nimfomankami. W zakładzie penitencjarnym czują się nieźle.


Ryby - Jowisz, Neptun (19.II - 19.III)
Bez przerwy powoduje ciągłe nieporozumienia w pracy i w domu. Prochu na pewno nie wymyśli. Sprawdza się jako kontroler biletów autobusowych. Lubi pornografię. Broń Boże nie dopuszczać go do urządzeń bardziej skomplikowanych, niż tłuczek do kartofli, bo popsuje. Znak sprzyjający - żaden.

Offline

#284 01-11-2008 21:46:38

asia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   20 

Re: HE HE

a i jeszcze coś mi przyszło do głowy

Ojciec Rydzyk i prałat Jankowski stoją po śmierci przed bramą u św. Piotra i mówią:
- Wpuść nas święty Piotrze.
- Niestety nie mogę, nie zasłużyliście na niebo
- No wpuść nas, proszę
- Przykro mi, naprawdę nie mogę
Na to prałat Jankowski zwraca się do ojca Rydzyka i mówi
- Chodź Tadziu, co się będziemy Żydów prosić

Offline

#285 02-11-2008 12:25:16

 Misia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   27 

Re: HE HE


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plspa w Ciechocinku Regał z drewna http://www.adwokat-pszczyna.katowice.pl/