Forgotten-world

Forum zapomnianego świata

Ogłoszenie

Linki do klikania:

Pajacyk
Pieski

Pieski2

Sonda

Ile książek czytasz rocznie?

Wcale nie czytam

0% - 0
Czasem przeczytam instrukcję obsługi/podręcznik

0% - 0
1-2

14% - 1
3-4

0% - 0
5-10

0% - 0
10-20

42% - 3
20-30

14% - 1
30-40

0% - 0
40-50

14% - 1
powyżej 50

14% - 1
Total: 7

#1 27-04-2009 15:10:32

Misia

Szyderczy użytkownik

Oczytana sonda

Czytając zatrważające dane statystyczne, dowiadujemy się, że

"W 2008 r. czytanie książek zadeklarowało zaledwie 38 proc. badanych Polaków. To najniższy wskaźnik czytelnictwa zanotowany w historii systematycznie prowadzonych obserwacji, tj. od 1992 r.

38 procent Polaków objętych badaniem przeprowadzonym przez Bibliotekę Narodową w listopadzie zeszłego roku zadeklarowało, że w ciągu roku sięgnęło po choć jedną książkę. 62 proc. Polaków nie miało więc przez rok kontaktu z żadną książką."

A jak to wygląda wśród ludzi na forum?


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

 

#2 27-04-2009 19:04:13

Arantasar

Sexowny użytkownik

Re: Oczytana sonda

Przykre, przykre... Rozumiem, że telewizja jest łatwiejsza w odbiorze, szybsza i wymagająca mniej uwagi, ale sądzę, że to książki przede wszystkim rozwijają wyobraźnię, poszerzają słownictwo i generalnie ubogacają człowieka I ceny książek nie są dla mnie żadnym wytłumaczeniem dla lenistwa

Nie wiem specjalnie jak dużo książek czytam rocznie, dlatego wolę zaznaczyć normę, którą spełniam na pewno, niż ryzykować zawyżenie PS. Dziś kupiłem książek za 130 zł, a tylko jedna z nich jest nienaukowa


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#3 27-04-2009 19:49:56

asia

Szyderczy użytkownik

Re: Oczytana sonda

ja jeszcze myslę, ile ich czytam rocznie, ale dużo tego jest....

Offline

 

#4 28-04-2009 07:15:32

Night Prowler

Tajemniczy użytkownik

Re: Oczytana sonda

Czytam mniej więcej między 40, a 50 książek rocznie. Zarówno beletrystyka jak i popularnonaukowe. Rzadko jednak kupuję. Przeważnie dopiero gdy spodoba mi się dana twórczość. Przy okazji kilka stron o książkach:
1) http://www.biblionetka.pl/ - najstarszy, z wyglądu nieco zapyziały serwis o książkach, można stworzyć swój profil, zaznaczać, oceniać i komentować książki. W oparciu o już przeczytane podpowie tytuły zgodne z gustem.Posiada największą bazę książek.
2) http://nakanapie.pl/ - książkowy portal społecznościowy. Fajny, ale zbyt wiele razy mają przeciążone serwery i trochę zbyt dużo rozegzaltowanych gimnazjalistek się tam zapisuje.
3) http://podaj.net/ - serwis umożliwiający wymianę książek, płyt cd, dvd. Super sprawa. Można wyłowić rzadkie pozycje.
4) http://www.coczytac.pl/ - serwis rekomendujący książki.


Lo que llamamos absurdo es nuestra ignorancia

Offline

 

#5 28-04-2009 09:54:00

asia

Szyderczy użytkownik

Re: Oczytana sonda

ja ostatnio zaczęłam kupować ksiązki.... lubię mieć swoje skarby przy sobie

Offline

 

#6 30-04-2009 08:57:59

Misia

Szyderczy użytkownik

Re: Oczytana sonda

U mnie w domu jest pełno książek, aż miejsca brakuje, bibliotekę można założyć. Nowe książki się już nie mieszczą. Z ojcem chodzimy do biblioteki osiedlowej, ale tam już też wszystko przeczytane prawie


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

 

#7 30-04-2009 10:27:55

Arantasar

Sexowny użytkownik

Re: Oczytana sonda

Mi już też brakuje miejsca na książki Będę musiał rozejrzeć się za jakimś ładnym mebelkiem, czy półeczką


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#8 30-04-2009 14:18:54

Nemezis

Szyderczy użytkownik

Re: Oczytana sonda

Wy się tym szczycicie, ale wyobraźcie sobie, że nadmiar książek może być problemem... Wiecie zapewne, że w czasach PRL książki były bardzo tanie, z tym że prawie nigdzie ich nie było (jedynie jakieś propagandowe pierdoły, ale tego nikt nie kupował). Jednak raz na jakiś czas księgarnie miały dostawę "normalnych" książek (powieści, lektury szkolne, poradniki, itp.), które rozchodziły się w zastraszającym tempie. Moja mama miała przyjaciółkę w jednej księgarni i dostawała zawsze cynk, kiedy będzie dostawa. Zabierała wtedy moje starsze siostry i kupowały co się dało... Dosłownie! Większość z tych książek od razu szła na półkę i nigdy nie została przeczytana. Po jakimś czasie biblioteka urosła do takich rozmiarów, że ciężko było w niej cokolwiek znaleźć... Najciekawsze książki siostry zabrały później do swoich mieszkań a u nas zostały te najmniej ciekawe, do tego brzydko wydane (jak to za komuny) i w większości nieciekawe Najgorsze że jest tego mnóstwo i nie ma co z tym zrobić... Rodzice co jakiś czas stwierdzają, że trzeba by wymienić stare regały na jakieś ładne meble, ale zaraz pojawia się odwieczny problem - co zrobić z tysiącami książek, które je zawalają. Ostatnio tata próbuje sprzedawać je na allegro, ale tych najciekawszych  nam szkoda a literatury buraczanej nikt nie chce kupować (czasem coś pójdzie za złotówkę czy dwie). Na makulaturę nie oddamy - w końcu to książki a nie gazety. Problem w tym, że większości z nich nikt już nie chce


I'd rather have a few days of wonderful than a lifetime of nothing specjal.

Offline

 

#9 30-04-2009 23:52:52

Arantasar

Sexowny użytkownik

Re: Oczytana sonda

U mnie w Szczecinku jest dokładnie ten sam problem - może nie ma w domu aż tyle książek, ale wszystkie regały są zapchane PRL-owskimi wydawnictwami, których nikt nigdy nie czytał i jakoś nie ma zamiaru. Fakt, że zdarzają się wybitniejsze pozycje (Lem, Łysiak), ale generalnie z większością nie ma co zrobić i tylko zajmują miejsce, a - jak słusznie zauważyłaś - w końcu to książki a nie gazety - więc siłą rzeczy wszystko trwa w niezmienionym stanie od ładnych kilkunastu lat.


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#10 01-05-2009 20:48:03

asia

Szyderczy użytkownik

Re: Oczytana sonda

moja mama oddała te niepotrzebne do biblioteki, popytajcie, może u was przyjmą. Nie były to najgorsze rzeczy, choć fakt, że buraczana literatura też tam była. niestety w większej części powieści, do których osobiście nie mam sentymentu. Pamiętam, ze jako dzieciak czytałam "Białego kła" i tego typu rzeczy, ale problem w tym, ze jak raz przeczytałam powieść, to potem już nie chciałam jej czytać drugi raz i ksiazka stała 5 lat na pólce nie dotykana.

Offline

 

#11 04-05-2009 13:46:05

Misia

Szyderczy użytkownik

Re: Oczytana sonda

No u mnie jak mamie się zachciało remontu i wywalenie szafek to większość książek zlądowała w kartonach i do piwnicy poszła. Pewnie wśród nich było wiele takich, o których pisała Ania. W bibliotekach chętnie przyjmują książki, ale tam też będą one się tylko kurzyły, bo ludzie przychodzą tam raczej po nowsze i ciekawsze pozycje.


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

 

#12 04-05-2009 17:49:17

Arantasar

Sexowny użytkownik

Re: Oczytana sonda

Misia napisał:

bo ludzie przychodzą tam raczej po nowsze i ciekawsze pozycje.

Których i tak w większości bibliotek brakuje


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#13 04-05-2009 19:03:40

Misia

Szyderczy użytkownik

Re: Oczytana sonda

U nas jest cała półka z nowościami Same głupie poradniki


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

 

#14 05-05-2009 20:03:01

Nemezis

Szyderczy użytkownik

Re: Oczytana sonda

A ja kupiłam dziś dwie książki z serii o Muminkach I wcale nie dla siostrzeńca tylko dla siebie... Czy to normalne w moim wieku?


I'd rather have a few days of wonderful than a lifetime of nothing specjal.

Offline

 

#15 05-05-2009 21:47:36

asia

Szyderczy użytkownik

Re: Oczytana sonda

Biorąc pod uwagę średni wskaźnik normalności osób na tym forum, jak najbardziej mieścisz się w standardach...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plspa w Ciechocinku Regał z drewna http://www.adwokat-pszczyna.katowice.pl/