Forum zapomnianego świata
Dialogi (internetowe)
Iza 90> Mogę do ciebie przyjśc wieczorem.
Iza> Możemy się wykąpać.
Schreck> Nie bardzo. Karpia pływa w wannie.
Iza 90> Jaki karz
Schreck> No wielkanoc się zbliża, nie?
Iza 90> Ale karpia sie na gwiazdkę je
Schreck> No to w wannie prostytutka zając biega. Odwal się!
młody amator> a pokazalibyscie zdjecia swojej panny koledze?
oczywiście nago
Gandalf> Zdjęcia może i bym pokazał, tylko dlaczego akurat miałbym
być w tym momencie nago?
seth> przetłumaczysz mi tekst?
Phaet> ok wal
seth> "ty pierdolony penis z tą swoją pierdoloną bandą łobuzów"
Phaet> to będzie tak...
Phaet> "Szanowny marszałku, wysoka izbo"
seth> łoł chodziło mi na angielski, ale dobre jest
Octa> to co wy właściwie robicie na tym AGH-u?
dcm_Marecheq> grillujemy, pijemy spirytus z Ukrainy
Octa> a w zimie?
dcm_Marecheq> w zimie nie grillujemy
misiu85> a może zrobimy to u mnie?
młoda90> dobra zróbmy to w końcu, bo juz mi sie klikanie znudziło...
misiu85> tylko ubierz cos sexownego....
młoda90> to gdzie mam przyjechac?
misiu85> na Rydygiera wiesz gdzie to?
młoda90> ...mieszkam na Rydygiera zaraz u Ciebie będę miśku tylko podaj mi dokładny adres
misiu85> czekaj powiem córce, żeby pojechała do babci...
młoda90> ok
młoda90> z/w stary cos chce ode mnie
młoda90> ej...sorry, ale ojciec powiedział mi przed chwilą, że babcia zrobiła konfitury i mam po nie jechac:/
misiu85> yyyyy a jak masz na imię w ogóle?
młoda90> Agnieszka
misiu85> (NO SIGNAL)
puszeqq> pamietasz tego sylwestra 2003, tam montowałem do
takiej laski
flejtuch> w skrocie prosze
puszeqq> prostytutka! mam dwuletniego syna
>> >dan> ty penisei
>> >dan> pesni
>> >dan> peniesie
>> >dan> prostytutka! ty penis
maika> no kur... 2 dostałam z egzama, moj indeks stracił cnote
tonto> patrzac pod tym kątem to moj indeks jest niezłą szmatą...
lol1> o której jutro mamy pociąg do budy
beksa> 7:34
lol1> a powrotny?
beksa> 7:50
karlos> ja nie rozumiem czemu ci ludzie tak się naśmiewają ze studentów
karlos> przeciez to są normalni ludzie, jak ty czy ja
karlos> czasem są głodni czasem pijani, preferują wolny seks, mają zabawne pomysly
messyash> ...
messyash> siedzimy na akademiku, wpada do pokoju gosc w futrze
patrzy po nas i ucieka
messyash> a za nim 4 chłopa i krzyczą "łapaj zwierza!" "Yeti! Yeti!"
messyash> elita narodu jesteśmy
marian> Na 10 spytanych dziewczyn na korytarzu w mojej szkole "Czy
zrobi mi loda" 8 ze zdziwieniem odpowiedzialo "Tutaj?!"
nint> własnie sprawdzałam rozkład dni wolnych i świąt w tym roku...
nint> i beznadziejnie wypada wielkanoc, bo w weekend
rre> prawda jakie to dziwne, że wielki piątek jest w piątek a wielka
niedziela w niedziele, nie?
Bogdan> jak my wczoraj kupilismy ta gorzałe?
JJ> pojechalimy fura do sklepu
Bogdan> łoł to najebany jechales?
JJ> ty prowadziles...
gildo> Ty kupilem sobie wlasnie monitor, i na kartonie jest taki znaczek ze szklanka, co on oznacza?
duke> ze zakup trzeba opić
absinth> o prostytutka czlowieku
absinth> mielismy ognisko u kumpla wczoraj
absinth> na psy zadzwonil ojciec typa jednego ze wszyscy pijani
timon> lol
absinth> o prostytutka mac
absinth> jeszcze nigdy tak szybko sie nie czolgalem
karol> czyli ponieśliśmy sukces!
patryk> nie mozna poniesc sukcesu - poniesc to mozna kleske, a
sukcesy sie odnosi
patryk> pani Cie w szkole nie uczyla?
karol> uczyla, ale odniosla porazke
Gostek> ja mam prostytutka takiego pojeba wykładowce z mechaniki co ma
wszystkie mozliwe tytuły razem z doktorem honoris causa prostytutka AGH i
Państwowego Chemiczno-Technologicznego Uniwersytetu w Iwanowie tylko
mu Ś.P brakuje
grintx> no wlasnie wiesniaki nie musicie jechac do warszawy zeby
zobaczyc ruchome schody, wystarczy wpasc na dworzec w katowicach ?
grintx> no chyba ze chcecie na nich pojedzic, to wtedy faktycznie
trzeba do stolicy
Myshon> Mój znajomy pracuje w salonie Plusa i pewnego dnia
przychodzi młoda, ładna pani i mówi do niego:
Myshon> - Potrzebuje pomocy: mój mąż wyjechał, okres mi się skończył
i nie ma mi kto załadować.
Myshon> No i po chwili wyciągnęła swój telefon, a personel w śmiech.
Darr> jestem pewien, że mój młodszy brat poradzi sobie w życiu,
zadał mi dziś zagadkę logiczną - "Wiesz czemu pan młody wnosi pannę
młodą do domu?
A widziałeś kiedyś, żeby sprzęt AGD wchodził sam?"
bambucza> ciekawostka: Lublin został uznany rekordzistą wśród miast
akademickich pod względem ilości niepijących studentów - siedem osób.
swees> wlasnie, jutro na egzamin idziemy w garnkach?
Szkut> no jasne ze w garnkach
swees> w pelnych garnkach?
Szkut> nie kuzwa bez pokrywki
Strielka> a masz może jakieś filmy o prawach człowieka?
Bubu> pila 3
m4> A słyszałaś o tej legendzie, że jak jakaś dziewczyna skończy AGH
jako dziewica, to posągi przed budynkiem głównym się poruszą?
he> No słyszałam...
m4> Patrząc na dziewczyny u mnie w grupie, to te posągi za 5 lat
będą na breakdancea wywijać na rynku!
karollo> ja jestem jeszcze prawiczkiem
zembaty> to na co czekasz? bierz kwiaty i do koleżanki
karollo> ja nie z takich
gandalf_jest_gejem> to wódke i do kolegi
Liska> Jak możesz tak mówić, przecież masz żone i dzieci
x> Po pierwsze, nie dzieci, tylko dziecko!
x> A po drugie, nie żone, tylko pamiątke ślubną!
xx> W mojej szkole germanistka (!) tłumaczyła na zajęciach
dzieciakom, że jak będą używać prezerwatyw to po śmierci spotkają się
ze swoimi zabitymi dziećmi 0_0
yy> czyli że jak ktoś wali pod prysznicem to jest szansa, że spotka
swoje dzieci nad morzem?
Adek> Zadam Ci kilka pytan a jak nie bedziesz znał odpowiedzi na
ktores to powiedz dalej;
Adek> Rozumiesz?
Mateusz> Dalej...
Offline
asia napisał:
Koziorożec - Saturn (21.XII - 19.I)
Każde zdrowe i dbające o swój rozwój społeczeństwo powinno natychmiast izolować osoby spod znaku Koziorożca. Koziorożec, sam alkoholik i analfabeta, chętnie deprawuje młodzież, gwałci staruszki, póki nie popadnie w nieuchronną impotencję. Nadaje się wyłącznie do kopania rowów, a i to pod nadzorem. W życiu rodzinnym przeważnie bije.
no ja nie wiem kto wymyśla te horoskopy, ale troche racji jest... chociaż niewiele
Offline
Mecz finałowy Mistrzostw swiata w piłce nożnej. Siedzi facet.Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta, czy ktokolwiek siedzi
obok niego:
- Nie, to miejsce jest wolne.
- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach
nie
przyjsć na mecz!
- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjsć moja żona, ale zmarła.
- To pierwszy finał na którym nie jestesmy razem.
- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znalezć kogos na jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sasiada...
- Niestety, chciałem, proponowałem, ale nie dało rady, wszyscy sa na pogrzebie...
Offline
Offline
skądś podpatrzone...
1.
Siedzi sobie facet wygodnie w fotelu. Nagle słyszy jakieś dziwne, głośne tupanie zza okna. Wygląda, patrzy, a tam ludzkie pojęcie przechodzi.
2.
Siedzi facet w fotelu i ogląda TV. Nagle słyszy syreny policyjne, wycie, okrzyki typu "stać!". Facet się zaciekawił. Podchodzi do okna, wygląda, patrzy, a tam biegną klawisze z więzienia i kogoś gonią. Podchodzi do drugiego okna, a tam zbieg okoliczności.
3.
Siedzi sobie facet w fotelu i czyta książkę. Nagle słyszy jakieś krzyki jakby kogoś bili. Schodzi na dół, krzyki dobiegają z lodówki. Wchodzi do kuchni, krzyki dobiegają z lodówki. Otwiera lodówkę, a tam bita śmietana.
4.
Siedzą dwa chleby w piekarniku i jeden krzyczy do drugiego:
- AAA!!! Jak tu gorąco!!!
- AAA!!! Gadający chleb!!!
Offline