Forgotten-world

Forum zapomnianego świata

Ogłoszenie

Linki do klikania:

Pajacyk
Pieski

Pieski2

#121 12-04-2009 23:12:13

 Misia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   27 

Re: Ksionżki :D

Ja tego wampira zmęczyć nie mogę. Inne książki czytałam góra tydzień, a ta już się ciągnie z miesiąc chyba... Inna sprawa, że czasu mało na nią, ale jakby była wciągająca to już dawno bym skończyła...


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

 

#122 13-04-2009 17:20:56

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: Ksionżki :D

Ja męczę "Królową...", więc dokładnie wiem, co przeżywasz


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#123 13-04-2009 22:04:53

 Misia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   27 

Re: Ksionżki :D

Ale my masochiści
Lepiej znów film obejrzeć i już


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

 

#124 13-04-2009 22:15:26

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: Ksionżki :D

Tylko, że film jeszcze dużo gorszy od książki Poza tym właściwie zupełnie o czymś innym


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#125 13-04-2009 23:44:56

 Misia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   27 

Re: Ksionżki :D

Może, ale i tak Stuart jest śliczny


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

 

#126 14-04-2009 18:54:14

asia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   20 

Re: Ksionżki :D

chyba jedyny atut tego filmu....

Offline

 

#127 14-04-2009 18:56:00

 Misia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   27 

Re: Ksionżki :D

Wystarczający


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

 

#128 21-04-2009 16:50:00

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: Ksionżki :D

Skończyłem "Królową..."

Teraz kontynuują "Mini-wykłady o maxi-sprawach" Kołakowskiego


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#129 25-04-2009 12:48:32

asia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   20 

Re: Ksionżki :D

a ja właśnie skończyłam czytać "Świat bez kobiet" Agnieszki Graff. podoba mi się opis ksiązki z ostatniej strony, więc zacytuję fragment, myślę, dobrze oddaje to, o czym jest i o czym nie jest ta książka. "Agnieszka Graff ma niezwykła zdolnośc do okazywania zdziwienia wobec zjawisk, które wszyscy znają, z którymi stale obcują i z powodu tej swojskiej powtarzalności ają je za normalne. A tymczasem to patologia społeczna. Trzeba tylko umieć patrzeć. Okazuje się, że w kraju "matki Polki" kobiety zostały wyparte z języka, z prawa, z życia politycznego, z calego pola świadomości społecznej.
Niestety zgadzam się z większością tez tej książki, choć wolałabym, by tak nie było. W moim odbiorze błyskotliwa, przemyślana, momentami ironiczna praca. Bez stereotypów, obwiniania, opisująca jedynie to, co mnie osobiście niesamowicie irytuje.

Offline

 

#130 26-04-2009 12:11:43

 Arantasar

Sexowny użytkownik

Punktów :   15 

Re: Ksionżki :D

No i po Kołakowskim Można go podsumować jako umiarkowanego katolika, w pewnym momencie broni tezy o tym, że Bóg jest osobą, ale generalnie nie jest tak źle. Nie wiem, czy książka sprawdza się jako syfilozofia dla nie-filozofów, ale może nie o to chodzi.

Obecnie czytam Lauveng Arnhild "Byłam po drugiej stronie lustra" - wspomnienia kobiety chorej na schizofrenię. Muszę przyznać, że momentami są przerażające, a "Piękny umysł" to tylko szczyt góry lodowej. Najbardziej wstrząsające są opisy objawów, które z podobieństwa szumu jakiegoś urządzenia do szeptów, przez złudzenia optyczne (niemożność określenie odległości od przedmiotów czy złudzenie, że krawężnik ma kilkanaście metrów wysokości i wejście na jezdnię oznacza upadek w przepaść) ewoluują w halucynacje atakujących wilków, osobowości alternatywne bijące autorkę za nieposłuszeństwo (oczywiście "własnymi" rękami), czy przymus zjadania tapet ze ścian, skarpet i cięcia się, bo ma się wrażenie, że zamiast krwi ma się budyń.

Inna ciekawa sprawa, że równie dobrze można by tłumaczyć tą chorobę jako opętanie, a osobowości alternatywne jako demony, które opętały chorego.


Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam

Offline

 

#131 27-04-2009 07:19:41

 Night Prowler

Tajemniczy użytkownik

Punktów :   

Re: Ksionżki :D

Podobne przeżycia opisane są w Jerzego Krzysztonia "Obłęd".


Lo que llamamos absurdo es nuestra ignorancia

Offline

 

#132 01-05-2009 20:41:08

asia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   20 

Re: Ksionżki :D

Ruben Gallego, "czarne na białym". Autobiografia jako esej. Niepełnosprawne dziecko dorastające w radzieckim sierocińcu. Mocne, czasami nawet bardzo. Nie czytajcie przy jedzeniu ani tuż po... ale przeczytać warto.

Offline

 

#133 20-04-2010 09:54:21

Nemezis

Szyderczy użytkownik

Punktów :   25 

Re: Ksionżki :D

Dzikus napisał:

"Cień Wiatru"... opowieść niezwykła, ujmująca, pełna osobliwego uroku, tajemnic i emocji. Szczerze polecam tym, którzy jej jeszcze nie znają

Misia napisał:

Popieram Czytałam ją kilka sesji temu i nie mogłam się oderwać, po każdej stronie mówiłam 'oooooostatnia'

Arantasar napisał:

"Cień wiatru" to zdecydowanie jedna z najpiękniejszych książek jakie w życiu czytałem i jedna z niewielu przy których naprawdę się wzruszyłem

Zachęcona licznymi ochami i achami na temat tej książki, postanowiłam ją w koncu przeczytać. Pierwszy rozdział nawet mnie zainteresował. Drugi był już trochę nudnawy, ale przebrnęłam. Podczas czytania trzeciego pizgłam książką o blat i stwierdziłam: "Dość! Przecież nie czytam tego za karę." Co za nuuuda i ten "rozlazły" maślany styl... Nie wiem, czy to styl autora czy tłumacza, ale każde kolejne zdanie irytowało mnie coraz bardziej. W zasadzie całą "akcję" z pierwszych 30 stron dałoby się streścić na 3 stronach, niestety autorowi najwyraźniej płacono za ilość stron a nie jakość Podsumowując - takiego gniota nie miałam w rękach od czasu nieudanej próby przebrnięcia przez "Lalkę" w 3 klasie liceum. Zastanawia mnie tylko, czym Was ta książka tak zachwyciła...


I'd rather have a few days of wonderful than a lifetime of nothing specjal.

Offline

 

#134 20-04-2010 10:11:50

 Misia

Szyderczy użytkownik

Punktów :   27 

Re: Ksionżki :D

Ja czytając lektury nauczyłam się omijać nudne fragmenty i czytać tylko te ciekawe
Poza tym jak czytałam to był ten czas kiedy z Kasia miałyśmy małą ilosć promili krwi w alkoholu itd
A jak nie czytałaś Wampira Lestata to nie wiesz co to nudne opisy, w których nie wiesz o co chodzi i nic się nie dzieje


It's not easy to conceal Fear with a masquerade of joy...

Offline

 

#135 20-04-2010 10:33:06

Nemezis

Szyderczy użytkownik

Punktów :   25 

Re: Ksionżki :D

Dobrze, że uprzedzasz, będę omijać Lestata szerokim łukiem


I'd rather have a few days of wonderful than a lifetime of nothing specjal.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plspa w Ciechocinku Regał z drewna http://www.adwokat-pszczyna.katowice.pl/