lol xD

chociaż kiedyś czytałem książkę o hipotezie że wszystko  składa się  z wirów (coś na podobiznę  teorii strun) i jeśli te wiry wirują z szybkością światła to materia znika i staje się nie materialna i że cały wszechświat istnieje z wirów które mają prędkość poniżej predkości światła (świat materialny) i powyżej (świat duchowy) .

Kurde, muszę więcej pić, to też trafię do podręczników

Ależ w tej dziedzinie nie warto być tylko teoretykiem

Miał niezły helikopter

Bo Ty często pijesz

chochliczku, najgorsze, że ja mam tak na trzeźwo... hm, tak, ar to postrzeganie, ale inaczej przecież nie masz dostępu do świata, tylko jako czegoś przefiltrowanego przez swoją osobowośc...nie zastanawiałes się nigdy, jaki ten świat jest poza  tobą?

asia napisał:

przecież nie masz dostępu do świata, tylko jako czegoś przefiltrowanego przez swoją osobowośc...nie zastanawiałes się nigdy, jaki ten świat jest poza  tobą?

First, nie osobowość tylko świadomość (osobowość jest ta sama za życia i później - tak przynajmniej mi się wydaje ) Chyba nie ma sensu za bardzo się nad tym zastanawiać, bo przecież my doskonale wiemy jaki jest świat niematerialny, tylko na ten krótki czas życia na Ziemi wymazaliśmy to sobie z pamięci (zapewne w jakimś celu). Wiem, gadam trochę jak agnostyk (he he ) ale myślę, że najważniejsza jest sama świadomość, że świat nie jest wcale taki, jakim go postrzegamy. Najwyraźniej mamy teraz patrzeć na niego z innej perspektywy