Forum zapomnianego świata
Czy ja wiem, mnie się podoba, że różni ludzi słuchają różnej muzyki (oczywiści, jeśli mi jej nie narzucają, np poprzez puszczanie w autobusie techno z komórki ). W ten sposób stanowimy jakąś miejszość i jest fajnie .
A co do muzyki np klasycznej, to nie widzę jej wyzszości nad disco polo Bo wszystko zależy od kryteriów przyjętych przy ocenianiu. A czy nasze kryteria są słuszne?
Offline
z emem to chyba musiałabym dłuzej porozmawiać...
Zgadzam się z Sanderm, że póki mi sie czegoś nie narzuca to reszta jest mniej ważna, i różnorodność też jest ok, jeno stawiac klasykę i disco polo na jednym poziomie....ej, nie przejdzie
Offline
Sandro napisał:
A co do muzyki np klasycznej, to nie widzę jej wyzszości nad disco polo Bo wszystko zależy od kryteriów przyjętych przy ocenianiu. A czy nasze kryteria są słuszne?
Chociaż uznaję za oczywistą wyższość muzyki klasycznej niż disco-polo, to muszę się zgodzić z Sandro, że wszystko zależy od przyjmowanych przez nas kryteriów. Wydaje mi się, że częstym naszym ukrytym założeniem jest, że muzyka bardziej skomplikowana, różnorodna i harmonijna jest lepsza od muzyki prostszej, nieskomplikowanej. Chociaż swoją drogą death metal i disco-polo czy techno nie różnią się między sobą specjalnie jeśli chodzi o poziom skomplikowania
Offline
ale nie wydaje mi się, by muzyka klasyczna była skomplikowana... zalezy jeszcze co.. Ok, Bhrams bywa ciężki, ale Mozart... łatwe miłe i przyjemne, raczej chodzi o to, że ludziom muzyka klasyczna kojarzy się z czymś elitarnym i skomplikowanym, z otoczką opery, elegancji itp. Mi wydaje się, że jest ak każda inna muzyka którą lubię, ani bardziej ani mniej skomplikowana.
Offline
A moja babcia ostatnio stwierdziła, że ,,gdyby było więcej takich osób jak rydzyk to by Polska kwitła"
Już się z nią kiedyś kłóciłam na ten temat i do niczego to nie doprowadziło, więc tym razem po prostu wyszłam, ale
Offline